Za nami czwarta kolejka Ligi

High Life pokonał Spargo Ocieplenia Natryskowe 4:1. Mecz był wyrównany, a o wszystkim zadecydowała umiejętność skutecznego wykańczania akcji. Dla obu zespołów był to ważny pojedynek z uwagi na fakt, że przed spotkaniem miały tyle samo punktów i celowały w pierwszą trójkę. Chłopaki z High Life, którzy niezbyt fortunnie rozpoczęli rozgrywki ligowe (od dwóch porażek), wyraźnie się rozkręcili, a biorąc pod uwagę fakt, że mają już za sobą pojedynki z pierwszą i trzecią aktualnie drużyną, stawia ich to w dość dobrej sytuacji. Spargo gra w kratkę. Zespół najpierw zanotował porażkę, następnie odniósł wysokie zwycięstwo, później minimalnie przegrał po wyrównanym meczu z liderem tabeli, by ponownie pogodzić się z przegraną.

W meczu AKS Cannon Krusin kontra Krisbut nie było niespodzianki, mecz zakończył się efektownym zwycięstwem Krisbutu 1:13. Cannon ma na koncie jedno zwycięstwo, a wysoka przegrana sprawiła, że plasuje się obecnie nisko w tabeli. Krisbut idzie od zwycięstwa do zwycięstwa i jest jedynym zespołem bez porażki. Aktualnie to główny faworyt to wygrania ligi. Trzeba jednak pamiętać, że w dwóch ostatnich kolejkach Krisbut zmierzy się z ZUP J. Dorobisz i AB Zawiercie, więc z drużynami, które są bardzo silne i walczą o zwycięstwo w lidze. Zapewne walka o tytuł będzie trwała do ostatniego meczu.

AB Zawiercie zgodnie z oczekiwaniami nie dało się ograć B-Klasie i wygrywając 9:2 powetowało sobie minimalną porażkę z ostatniej kolejki. Drużyna zdominowała mecz i spokojnie kontrolowała przebieg gry. Wraz z Krisbutem i ZUP-em jest to obecnie jeden z faworytów rozgrywek. B-Klasa chyba będzie musiała pogodzić się z ostatnim miejscem w tabeli, tym bardziej, że w kolejnych spotkaniach zagra z Krisbutem i High Lifem.

Ostatni mecz kolejki można uznać za największą niespodziankę. Typowany do wygranej ZUP przegrał z FC Kromołów 4:5 i tym samym skomplikował sobie marsz po główny laur Ligi. Przebieg spotkania był niezwykle dramatyczny, choć początek wcale tego nie zapowiadał. Do przerwy ZUP prowadził 4:0 i wszystko wskazywało na to, że mecz zakończy się zgodnie z przewidywaniami, a lider utrzyma swoją pozycję. Tymczasem po przerwie FC Kromołów zdołał szybko wyrównać, a w ostatnich sekundach strzelić zwycięskiego gola, co przyniosło drużynie wygraną tym cenniejszą, że spotkania z Krisbutem i AB Zawiercie ma już za sobą.