By rozgrzać atmosferę?
Prasa myszkowska żywo interesuje się rozmaitymi aktami opozycji w Radzie Powiatu, która z uporem dąży do odwołania Zarządu, nie mając do tego żadnych merytorycznych argumentów. Szkoda, że zainteresowaniu owemu towarzyszy brak obiektywizmu w ocenie faktów.
W Gazecie Myszkowskiej ukazał się w piątek, 6 grudnia, tekst opierający się na pogłoskach, nie zaś na jasnych treściach. W artykule „Odwołanie starosty w poniedziałek” autor snuje ogólne rozważania, bazując na stwierdzeniach typu: „słychać głosy merytoryczne, że Picheta nie radzi sobie z rządzeniem”, „panuje powszechne przekonanie” itp. Na takich właśnie zasłyszeniach, pogłoskach autor ukuwa tezę o tym, że opozycja ma „coraz więcej argumentów w ręce”. Doprawdy?
Jakież to „głosy” słychać? Gdzie? Po stronie opozycji, która z założenia, będąc opozycją, uprawia własną krytykę? Jakież to „powszechne przekonanie”? Gdzie ono panuje? Wśród urzędników? Naprawdę? Chyba raczej w redakcji Gazety. Każda zorientowana osoba dobrze wie, że Powiat Myszkowski funkcjonuje obecnie znakomicie – regularnie zmniejszając zadłużenie, remontując szkoły, prowadząc intensywne inwestycje drogowe, działając na rzecz poprawy warunków w szpitalu w postaci otwarcia nowego pawilonu, nowych oddziałów, realizując z sukcesem szereg programów miękkich adresowanych do osób bezrobotnych i młodzieży szkolnej, przygotowując tereny inwestycyjne na polach będuskich, aby zachęcić przyszłych inwestorów do zakładania działalności w Powiecie Myszkowskim, pozyskując ogromne dofinansowania unijne, z budżetu państwa itd. Więc jak to jest z tym „rządzeniem” Starosty? Dlaczego nigdy nie dostrzega się tego, co pozytywne? Dlaczego to, co dobre skrzętnie pomija się milczeniem?
A to są fakty. To wszystko się dzieje na bieżąco. Polityka Zarządu jest stanowcza, ale i ostrożna, ponieważ nie można dopuścić do przeszacowania budżetu. Jest to najbardziej odpowiedzialna polityka.
Powiat Myszkowski jest bardzo dobrze przygotowany do rozmów w sprawie podziału środków w ramach subregionu częstochowskiego. Gazeta pisze, że tak nie jest, ale skąd czerpie takie przekonanie? Każdy może sobie napisać, że „panuje przekonanie”. Czy coś z tego wynika? To właśnie wtedy, gdy brakuje argumentów na poparcie słabej tezy trzeba uciekać się do sformułowań typu: „mówi się”, „słychać głosy”, „panuje przekonanie” itp. Inaczej nie dałoby się jej uzasadnić. Tylko że takie uzasadnienie jest równie marne jak sama teza.
Artykuł jest najzwyczajniejszym i, trzeba niestety przyznać, stronniczym „biciem piany” przed poniedziałkową sesją, na której odbędzie się głosowanie. To tak zwane „podkręcanie atmosfery”.
W Gazecie Myszkowskiej ukazał się w piątek, 6 grudnia, tekst opierający się na pogłoskach, nie zaś na jasnych treściach. W artykule „Odwołanie starosty w poniedziałek” autor snuje ogólne rozważania, bazując na stwierdzeniach typu: „słychać głosy merytoryczne, że Picheta nie radzi sobie z rządzeniem”, „panuje powszechne przekonanie” itp. Na takich właśnie zasłyszeniach, pogłoskach autor ukuwa tezę o tym, że opozycja ma „coraz więcej argumentów w ręce”. Doprawdy?
Jakież to „głosy” słychać? Gdzie? Po stronie opozycji, która z założenia, będąc opozycją, uprawia własną krytykę? Jakież to „powszechne przekonanie”? Gdzie ono panuje? Wśród urzędników? Naprawdę? Chyba raczej w redakcji Gazety. Każda zorientowana osoba dobrze wie, że Powiat Myszkowski funkcjonuje obecnie znakomicie – regularnie zmniejszając zadłużenie, remontując szkoły, prowadząc intensywne inwestycje drogowe, działając na rzecz poprawy warunków w szpitalu w postaci otwarcia nowego pawilonu, nowych oddziałów, realizując z sukcesem szereg programów miękkich adresowanych do osób bezrobotnych i młodzieży szkolnej, przygotowując tereny inwestycyjne na polach będuskich, aby zachęcić przyszłych inwestorów do zakładania działalności w Powiecie Myszkowskim, pozyskując ogromne dofinansowania unijne, z budżetu państwa itd. Więc jak to jest z tym „rządzeniem” Starosty? Dlaczego nigdy nie dostrzega się tego, co pozytywne? Dlaczego to, co dobre skrzętnie pomija się milczeniem?
A to są fakty. To wszystko się dzieje na bieżąco. Polityka Zarządu jest stanowcza, ale i ostrożna, ponieważ nie można dopuścić do przeszacowania budżetu. Jest to najbardziej odpowiedzialna polityka.
Powiat Myszkowski jest bardzo dobrze przygotowany do rozmów w sprawie podziału środków w ramach subregionu częstochowskiego. Gazeta pisze, że tak nie jest, ale skąd czerpie takie przekonanie? Każdy może sobie napisać, że „panuje przekonanie”. Czy coś z tego wynika? To właśnie wtedy, gdy brakuje argumentów na poparcie słabej tezy trzeba uciekać się do sformułowań typu: „mówi się”, „słychać głosy”, „panuje przekonanie” itp. Inaczej nie dałoby się jej uzasadnić. Tylko że takie uzasadnienie jest równie marne jak sama teza.
Artykuł jest najzwyczajniejszym i, trzeba niestety przyznać, stronniczym „biciem piany” przed poniedziałkową sesją, na której odbędzie się głosowanie. To tak zwane „podkręcanie atmosfery”.
Na skróty
Zobacz najpotrzebniejsze linki
-
Otwarte konkursy ofert
-
Projekty unijne realizowane przez Powiat Myszkowski w ramach RPO WSL 2014-2020
-
Konsultacje z organizacjami pozarządowymi
-
Przydatne linki
-
Rozkład godzin pracy aptek wraz z dyżurami
-
Punkty nieodpłatnej pomocy prawnej i nieodpłatnego poradnictwa obywatelskiego
-
Dofinansowanie z budżetu państwa dla SP ZOZ
-
Aktywni w Powiecie Myszkowskim
-
Kierunki kształcenia na rok szkolny 2023-2024 w Szkołach Powiatu Myszkowskiego
-
Regionalny System Ostrzegania - Poradnik
-
Informacja dot. rozpowszechniania wizerunku
-
Jakość Powietrza / Ostrzeżenia alarmowe
-
Dofinansowanie z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych
-
Projekt unijny realizowany przez Powiat Myszkowski w ramach EFRROW: "Europa inwestująca w obszary wiejskie" 2014-2020 - scalenie gruntów