Droga w Bliżycach

Do prokuratury wpłynęło doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa podczas przebudowy drogi powiatowej w Bliżycach, złożone w 9 sierpnia br (czwartek). Sprawa dotyczy nierzetelnego wykonania inwestycji przez firmę realizującą przebudowę. Roboty rozpoczęły się i zakończyły w 2010 r., w okresie funkcjonowania poprzedniego Zarządu Powiatu Myszkowskiego.

W ostatnich miesiącach mnożyły się skargi mieszkańców Bliżyc w związku z aktualnym stanem drogi, która cały czas objęta jest gwarancją wykonawcy.
Starosta Myszkowski Wojciech Picheta po zapoznaniu się z informacjami mieszkańców, zaniepokojonych pogarszającym się stanem jezdni oraz chodników, zlecił niezwłoczne wykonanie odwiertów kontrolnych, mających za zadanie określenie rzeczywistej grubości warstw asfaltu na drodze. Przeprowadzone w czerwcu br. badanie ujawniło w kilku miejscach niezgodną z założeniami projektowymi grubość poszczególnych warstw, co może wpływać na pogarszanie się stanu drogi.

O sprawie w minionym tygodniu donosiła Gazeta Myszkowska (nr 32 z 10 sierpnia 2012) w artykule pt. „Asfalt wprost na ziemi”.

Treść artykułu nie wykazała jednak jasno, że wszelkie prace na przedmiotowej drodze, jak również niezbędny nadzór podczas realizacji zadania, miały miejsce w okresie funkcjonowania poprzedniego Zarządu Powiatu, jak również poprzedniej Rady Powiatu Myszkowskiego oraz poprzedniej dyrekcji Powiatowego Zarządu Dróg. Prace rozpoczęły się i zakończyły w 2010 roku, jeszcze przed wyborami samorządowymi.
W ślad za przeprowadzonymi odwiertami i stwierdzeniem powyższych niezgodności, do Prokuratury zostało złożone doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez firmę prowadzącą przebudowę drogi w Bliżycach w 2010 roku.

W miniony piątek odbyło się spotkanie z przedstawicielami wykonawcy. Zgodnie z przyjętymi na nim ustaleniami, zostaną przeprowadzone kolejne, bardziej szczegółowe badania kontrolne, które ponad wszelką wątpliwość wykażą, w jakim zakresie wykonanie pokrywa się z projektem na całym przebudowanym odcinku. Ponadto wykonawca podejmie się prac naprawczych w ramach gwarancji.

Na skróty