Starosta Myszkowski w Niegowie
Na piątkowej sesji Rady Gminy w Niegowie honorowym gościem był Starosta Myszkowski Wojciech Picheta.
Niegowska gmina należy do najładniejszych w całym Powiecie Myszkowskim. Tutejsze ukształtowanie terenu sprzyja rozwojowi turystyki, a pełne uroku krajobrazy cieszą oko przyjezdnych. Niestety, infrastruktura nie zawsze okazuje się wystarczająco rozbudowana. Nic zatem dziwnego, że jednym z największych wyzwań, przed jakimi staje tutejszy samorząd, jest stan dróg, zarówno gminnych, jak i powiatowych. Dało się to odczuć podczas sesji Rady.
Starosta zjawił się w Niegowie, aby porozmawiać o ważnych problemach gminy, wysłuchać radnych, jak również przedstawić ogólny kierunek polityki powiatowej w odniesieniu do Niegowy.
Radni urządzili Staroście sympatyczne przyjęcie: nie zabrakło kwiatów i gratulacji. Po tych miłych akcentach, przewodnicząca Rady Zofia Kasznia rozpoczęła właściwe obrady. W punkcie interpelacje radni zasypali Starostę i Wójta Krzysztofa Motyla ogromną ilością pytań. Wiele kierowano pod adresem obecnego na sali dyrektora Powiatowego Zarządu Dróg Józefa Pabiana.
W interpelacjach niegowskich radnych dominowała problematyka związana z utrzymaniem dróg oraz inwestycjami drogowymi. Ponadto radni przedstawiali sprawy o mniej ogólnym charakterze, które w większym stopniu odnosiły się do relacji między mieszkańcami a gminą, niż powiatem.
Starosta Wojciech Picheta wyjaśnił radnym, dlaczego od momentu objęcia stanowiska w sierpniu nie mógł przyjechać wcześniej. - Długo nie było starosty, wiele spraw uległo spiętrzeniu i wymagało szybkiej realizacji – powiedział Starosta.
Następnie Wojciech Picheta zwrócił uwagę na fakt, że większość pytań odnosiła się do dróg powiatowych, co stanowi jedno z ważniejszych zadań własnych Powiatu. Wyraził natomiast zaskoczenie, że nikt nie zapytał o stan największej powiatowej inwestycji, czyli rozbudowy szpitala, który służy wszystkim mieszkańcom wszystkich gmin w powiecie. W swoim przemówieniu Starosta przypomniał, że ważnymi sprawami realizowanymi przez Powiat są walka z bezrobociem i szkolnictwo ponadgimnazjalne. Obie te sfery są traktowane w szczególny sposób ze względu na ich wagę.
Odniósł się również do sprawy, która wcześniej budziła wiele emocji. Chodzi o karetkę pogotowia, która ostatecznie została zlokalizowana w Żarkach.
- Służby wojewody uznały, że pod względem strategicznym lepiej jest umieścić punkt dyspozycyjny na terenie Gminy Żarki. Nie była to nasza decyzja- wyjaśnił Starosta.
Kilkakrotnie padało pytanie o drogę w Ogorzelniku, która miała być modernizowana. Niestety, Starosta nie miał dobrych wieści. Droga raczej nie stanie się przedmiotem inwestycji, gdyż Powiat Zawierciański, który - według wcześniejszych ustaleń - miał partycypować w przedsięwzięciu, nagle zmienił zdanie.
- Proszę państwa, nie jest naszą winą, że Starostwo Zawierciańskie wycofało się z tego zadania. Jeżeli Starosta Zawierciański wyrazi taką wolę, to podpiszemy porozumienie i podejmiemy się realizacji. Na dziś jednak otrzymaliśmy odpowiedź na nasze pismo, że w 2012 roku ta inwestycja jest z ich strony niemożliwa do zrealizowania. My chcemy pomóc ludziom w Ogorzelniku, ale nie tylko od nas to zależy – mówił Starosta.
Wojciech Picheta przypomniał również o jeszcze jednej istotniej sprawie, o której często się zapomina. Otóż większość środków unijnych została już skonsumowana. Trzeba będzie radzić sobie bez nich. Możliwość ponownej aplikacji o dofinansowanie pojawi się dopiero w 2015 roku.
W odniesieniu do tego problemu, Starosta przedstawił w ogólnej formie swoją propozycję realizacji inwestycji, w których liczyłaby się partycypacja gmin. Dokończenie np. schetynówek mogłoby się odbywać na zasadzie: 30% - Ministerstwo, a Powiat i Gmina, na której jest realizowana dana inwestycja – po 35% kosztów.
Koncepcja o tyle dobra, że wprowadza do planów inwestycyjnych jedną ważną wartość, jaką jest – realność założeń. Innymi słowy, mniej obarczony Powiat, i mniej obarczone gminy – mogą wspólnie zrobić znacznie więcej, aniżeli w pojedynkę.
Jest to wizja współpracy na szczeblu gminno-powiatowym, gdzie liczą się interesy każdego i każdy może liczyć na to samo. W ten sposób wszystkie gminy Powiatu Myszkowskiego są traktowane w równorzędny sposób, a cały Powiat przedstawia się jako skonsolidowana całość, gdzie występuje proporcjonalny rozkład zadań inwestycyjnych.
Od lewej: Wójt Krzysztof Motyl, Starosta Wojciech Picheta, omawiający politykę powiatu i Dyrektor PZD Józef Pabian
Sympatyczna chwila: kwiaty dla Starosty Wojciecha Pichety wręczyli wspólnie Wójt Krzysztof Motyl i Przewodnicząca Rady Gminy Zofia Kasznia
Niegowska gmina należy do najładniejszych w całym Powiecie Myszkowskim. Tutejsze ukształtowanie terenu sprzyja rozwojowi turystyki, a pełne uroku krajobrazy cieszą oko przyjezdnych. Niestety, infrastruktura nie zawsze okazuje się wystarczająco rozbudowana. Nic zatem dziwnego, że jednym z największych wyzwań, przed jakimi staje tutejszy samorząd, jest stan dróg, zarówno gminnych, jak i powiatowych. Dało się to odczuć podczas sesji Rady.
Starosta zjawił się w Niegowie, aby porozmawiać o ważnych problemach gminy, wysłuchać radnych, jak również przedstawić ogólny kierunek polityki powiatowej w odniesieniu do Niegowy.
Radni urządzili Staroście sympatyczne przyjęcie: nie zabrakło kwiatów i gratulacji. Po tych miłych akcentach, przewodnicząca Rady Zofia Kasznia rozpoczęła właściwe obrady. W punkcie interpelacje radni zasypali Starostę i Wójta Krzysztofa Motyla ogromną ilością pytań. Wiele kierowano pod adresem obecnego na sali dyrektora Powiatowego Zarządu Dróg Józefa Pabiana.
W interpelacjach niegowskich radnych dominowała problematyka związana z utrzymaniem dróg oraz inwestycjami drogowymi. Ponadto radni przedstawiali sprawy o mniej ogólnym charakterze, które w większym stopniu odnosiły się do relacji między mieszkańcami a gminą, niż powiatem.
Starosta Wojciech Picheta wyjaśnił radnym, dlaczego od momentu objęcia stanowiska w sierpniu nie mógł przyjechać wcześniej. - Długo nie było starosty, wiele spraw uległo spiętrzeniu i wymagało szybkiej realizacji – powiedział Starosta.
Następnie Wojciech Picheta zwrócił uwagę na fakt, że większość pytań odnosiła się do dróg powiatowych, co stanowi jedno z ważniejszych zadań własnych Powiatu. Wyraził natomiast zaskoczenie, że nikt nie zapytał o stan największej powiatowej inwestycji, czyli rozbudowy szpitala, który służy wszystkim mieszkańcom wszystkich gmin w powiecie. W swoim przemówieniu Starosta przypomniał, że ważnymi sprawami realizowanymi przez Powiat są walka z bezrobociem i szkolnictwo ponadgimnazjalne. Obie te sfery są traktowane w szczególny sposób ze względu na ich wagę.
Odniósł się również do sprawy, która wcześniej budziła wiele emocji. Chodzi o karetkę pogotowia, która ostatecznie została zlokalizowana w Żarkach.
- Służby wojewody uznały, że pod względem strategicznym lepiej jest umieścić punkt dyspozycyjny na terenie Gminy Żarki. Nie była to nasza decyzja- wyjaśnił Starosta.
Kilkakrotnie padało pytanie o drogę w Ogorzelniku, która miała być modernizowana. Niestety, Starosta nie miał dobrych wieści. Droga raczej nie stanie się przedmiotem inwestycji, gdyż Powiat Zawierciański, który - według wcześniejszych ustaleń - miał partycypować w przedsięwzięciu, nagle zmienił zdanie.
- Proszę państwa, nie jest naszą winą, że Starostwo Zawierciańskie wycofało się z tego zadania. Jeżeli Starosta Zawierciański wyrazi taką wolę, to podpiszemy porozumienie i podejmiemy się realizacji. Na dziś jednak otrzymaliśmy odpowiedź na nasze pismo, że w 2012 roku ta inwestycja jest z ich strony niemożliwa do zrealizowania. My chcemy pomóc ludziom w Ogorzelniku, ale nie tylko od nas to zależy – mówił Starosta.
Wojciech Picheta przypomniał również o jeszcze jednej istotniej sprawie, o której często się zapomina. Otóż większość środków unijnych została już skonsumowana. Trzeba będzie radzić sobie bez nich. Możliwość ponownej aplikacji o dofinansowanie pojawi się dopiero w 2015 roku.
W odniesieniu do tego problemu, Starosta przedstawił w ogólnej formie swoją propozycję realizacji inwestycji, w których liczyłaby się partycypacja gmin. Dokończenie np. schetynówek mogłoby się odbywać na zasadzie: 30% - Ministerstwo, a Powiat i Gmina, na której jest realizowana dana inwestycja – po 35% kosztów.
Koncepcja o tyle dobra, że wprowadza do planów inwestycyjnych jedną ważną wartość, jaką jest – realność założeń. Innymi słowy, mniej obarczony Powiat, i mniej obarczone gminy – mogą wspólnie zrobić znacznie więcej, aniżeli w pojedynkę.
Jest to wizja współpracy na szczeblu gminno-powiatowym, gdzie liczą się interesy każdego i każdy może liczyć na to samo. W ten sposób wszystkie gminy Powiatu Myszkowskiego są traktowane w równorzędny sposób, a cały Powiat przedstawia się jako skonsolidowana całość, gdzie występuje proporcjonalny rozkład zadań inwestycyjnych.
Od lewej: Wójt Krzysztof Motyl, Starosta Wojciech Picheta, omawiający politykę powiatu i Dyrektor PZD Józef Pabian
Sympatyczna chwila: kwiaty dla Starosty Wojciecha Pichety wręczyli wspólnie Wójt Krzysztof Motyl i Przewodnicząca Rady Gminy Zofia Kasznia
Na skróty
Zobacz najpotrzebniejsze linki
-
Otwarte konkursy ofert
-
Projekty unijne realizowane przez Powiat Myszkowski w ramach RPO WSL 2014-2020
-
Konsultacje z organizacjami pozarządowymi
-
Przydatne linki
-
Rozkład godzin pracy aptek wraz z dyżurami
-
Punkty nieodpłatnej pomocy prawnej i nieodpłatnego poradnictwa obywatelskiego
-
Dofinansowanie z budżetu państwa dla SP ZOZ
-
Aktywni w Powiecie Myszkowskim
-
Kierunki kształcenia na rok szkolny 2023-2024 w Szkołach Powiatu Myszkowskiego
-
Regionalny System Ostrzegania - Poradnik
-
Informacja dot. rozpowszechniania wizerunku
-
Jakość Powietrza / Ostrzeżenia alarmowe
-
Dofinansowanie z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych
-
Projekt unijny realizowany przez Powiat Myszkowski w ramach EFRROW: "Europa inwestująca w obszary wiejskie" 2014-2020 - scalenie gruntów